Try out volounteer's glasses

Nauczyłam się, że nie oceniania się “ książki po okładce”, bo każdy z nas ma inną historię…

Wymiana była dla mnie nowym, wspaniałym doświadczeniem i cudowną przygodą. Nigdy wcześniej nie byłam na żadnej wymianie i było to dla mnie interesujące przeżycie. Wyjazd oparty był na wolontariacie, więc poza integracją, zwiedzaniem nabyliśmy jeszcze wiele przydatnych umiejętności. Była to świetna przygoda ucząca empatii i otwartości. Mieliśmy okazję ćwiczyć swoją pewność siebie, umiejętności językowe na scenie teatralnej oraz budować charakter pracując na rzecz najbardziej potrzebujących. Miałam okazję spędzić kilka godzin wśród dzieci z domu dziecka, bawiąc się z nimi manualnie. Rozmowa z dziećmi i opiekunami, poznanie ich historii i problemów z którymi się zmagają nauczyło mnie innego spojrzenia na drugiego człowieka, jego sytuację i problemy z jakimi musi się zmierzyć. Nauczyłam się, że nie oceniania się “ książki po okładce”, bo każdy z nas ma inną historię, która go ukształtowałą. Team Liderki z LEVEL UP były dla nas przez cały wyjazd ogromnym wsparciem. Zawsze mogliśmy na nie liczyć, dbały o nasze dobre samopoczucie i tak naprawdę dzięki nim się zintegrowaliśmy. Zarażały nas swoim usmiechem i pozytywna energią.
Dzięki projektowi poznałam nowych wspaniałych ludzi zarówno z Polski jak i z Litwy.Już po kilku godzinach wspólnego przebywania miałam wrażenie jakbyśmy znali się od lat.Było duzo smiechu i , duzo zabawy, Po tym wyjeździe mam wrażenie, że stałam się bardziej otwarta, odważna i bardziej świadoma własnych umiejętności.

Nigdy wcześniej nie miałam okazji poznać tak świetnych ludzi i zdobyć tylu nowych umiejętności w tak krótkim czasie.

Katarzyna, 15 lat, wymiana młodzieżowa w Wilnie – „Try out volunteer’s glasses”

Zobacz także: Więcej o projekcie Try out volunteer’s glasses

Pamiętam jak podczas czekania za kurtyną wiele myśli kłębiło mi się w głowie, a po wyjściu na scenę została już sama ekscytacja….

Projekt na Litwie pod tytułem „try out the volunteer’s glasses”, mimo iż był krótki, bo trwał tylko 4 dni, był obfity w zajęcia, które pozwoliły mi odkryć coś nowego o sobie. Dni były pełne aktywności, jedną która najbardziej zapadła mi w pamięć była sesja improwizacyjna. Mogliśmy podzas niej stanąć na scenie teatru i sprawdzić nasze umiejętności aktorskie, ale i również umiejętność kreatywności i radzenia sobie ze stresem. Pamiętam jak podczas czekania za kurtyną wiele myśli kłębiło mi się w głowie, a po wyjściu na scenę została już sama ekscytacja. Sam temat projektu był wystarczająco dobrze rozwinięty. Mieliśmy możliwość posłuchania historii innych wolontariuszy, dowiedzieć się o różnych opcjach wolontariatu i tego co wolontariat daje nam. Bardzo podobało mi się, że oprócz teoretycznej wiedzy, mieliśmy możliwość aktywnego wolontariatu. W moim przypadku był to wolontariat w schronisku<3. Ludzie których spotkałam byli bardzo różni, co właśnie sprawia, że projekty erasmus+ są takie wyjątkowe! Czułam, że my jako Polska grupa bardzo dobrze się zintegrowaliśmy i naprawdę świetnie spędzało nam się razem czas. Organizatorki były bardzo kochane i czułam, że mogę z nimi po prostu porozmawiać bez żadnej bariery. Jestem bardzo wdzięczna za możliwość uczestnictwa w tym projekcie, bo było to dla mnie wyjątkowe przeżycie.

Całym sercem polecam każdemu wymiany międzynarodowe, ponieważ nastrój który na nich panuje jest jedyny w swoim rodzaju. Natomiast wspomnienia, które się po drodze tworzą, zostają z nami do końca życia i myśląc o nich zawsze przywołują uśmiech na twarz.

Kinga, 17 lat, wymiana młodzieżowa w Wilnie – „Try out volunteer’s glasses”

Zobacz także: Więcej o projekcie Try out volunteer’s glasses

Mam wrażenie, że zyskałem więcej pewności siebie i takiej wewnętrznej swobody…

To niesamowite, że w ciągu tych kilku dni poznałem tak wspaniałych ludzi, ale i także odkryłem nowego siebie. Sądze, że to jeden z głównych powodów, dla których warto wziąć udział w takich projekt, mimo że temat może nie brzmieć dla nas atrakcyjnie. Towarzystwo innych całkowicie to wynagrodzi. Oczywiście wymagało to z mojej strony wyjścia ze strefy komfortu podczas różnych gier integracyjnych. Nie czuję jednak, abym w jakikolwiek sposób na tym ucierpiał. Wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że zyskałem więcej pewności siebie i takiej wewnętrznej swobody.

Pozostając w kwestii tematyki wymiany, hasło “wolontariat” nie do końca mnie przekonało, ale miło się zaskoczyłem. Wszystkie aktywności nie były ani monotonne, ani nudne (może jedynie trochę niedopracowane). Spotkanie z doświadczonymi wolontariuszami sprawiło, że cała istota wolontariatu stała się dla mnie DUŻO bardziej atrakcyjna. Dużym zaskoczeniem był teatr i rzeczy, które tam robiliśmy. Pełna improwizacja, własna interpretacja jakiegoś krótkiego dialogu, czy odgrywanie scenek dało nam wszystkim duży zastrzyk kreatywności. Jednak najlepszą częścią był sam wolontariat. Ja miałem to szczęście, że trafiłem na temat, który mnie interesował i właśnie był nim teatr.

 Urzekła mnie również sama Litwa, która w moim odczuciu okazała się spokojnym krajem.

Wilno nie należy do największych miast i to sobie cenię, bo nie czułem swego rodzaju przytłoczenia. Stare Miasto to miejsce OBOWIĄZKOWE podczas zwiedzania i absolutnie mnie urzekło.

 W końcu pozbyłem się bariery językowej, ze względu na to, że żeby się porozumieć choć z samą prowadzącą musiałem użyć angielskiego.

 Podsumowując, były to wspaniałe, intensywne cztery dni, podczas których dużo się nauczyłem, poznałem cudownych ludzi, zapoznałem się z krajem jakim jest Litwa i dołożyłem cegiełkę do samorozwoju.

Nigdy wcześniej nie miałam okazji poznać tak świetnych ludzi i zdobyć tylu nowych umiejętności w tak krótkim czasie.

Mateusz, 17 lat, wymiana młodzieżowa w Wilnie – „Try out volunteer’s glasses”

Zobacz także: Więcej o projekcie Try out volunteer’s glasses

Jestem wdzięczny całej polskiej jak i litewskiej grupie za cudowny czas, który tam spędziłem…

Projekt bardzo mi się podobał. Nauczyłem się przydatnych umiejętności, poznałem cudownych ludzi, brałem udział w różnego rodzaju warsztatach. Na wymianie spotkałem wiele ciekawych osób. Nasza polska grupa bardzo dobrze się zgrała przez te kilka dni. Każdy miał ze sobą bardzo dobry kontakt i spędziliśmy razem przyjemny czas. Litwę odwiedziłem drugi raz, jednak skrywało się tam jeszcze wiele ciekawych miejsc. Był to na przykład teatr w którym mieliśmy warsztaty. Jedzenie przygotowywane przez organizatorów było bardzo dobre. Osobiście bardzo mogę polecić chleb, który jest najlepszy na świecie! Na wyjeździe nie spotkały mnie żadne bariery czy problemy. Nawet jak brakowało mi słów po angielsku to znalazł się ktoś kto podpowiedział. Jestem wdzięczny całej polskiej jak i litewskiej grupie za cudowny czas, który tam spędziłem. Team lederki z level up super się nami opiekowały i były bardzo pomocne. Organizacja Level UP jest na pewno godna polecenia! Jeśli ktoś się zastanawia nad jakąkolwiek wymianą to z całego serca mogę polecić, ponieważ na 200% będzie to cudowny czas!!!!!

Myślę, że każdy powinien spróbować takiego wyjazdu, ponieważ jest to świetna okazja do poznania wspaniałych osób z Polski jak i zza granicy. Mogę każdemu polecić taką wymianę!

Mikołaj, 17 lat, wymiana młodzieżowa w Wilnie – „Try out volunteer’s glasses”

Zobacz także: Więcej o projekcie Try out volunteer’s glasses

Uwierzyliśmy w siebie i nabraliśmy pewności siebie…

Nigdy nie sądziłam, że wymiana młodzieżowa okaże się tak cudownym doświadczeniem. Jednak już dziś wiem, że każdy powinien doświadczyć go w życiu choć raz. Interesujące zajęcia, przepiękny kraj, a także cudowni ludzie sprawili, że udział w tym projekcie będę wspominać z uśmiechem na ustach. Warto tutaj dodać, że to mój pierwszy udział w wymianie [mam nadzieję, że nie ostatni!] 

Tematem, którego dotyczył ten wyjazd do Wilna był wolontariat. Słuchaliśmy o tym, jak można działać w organizacjach oraz jakie są rodzaje pomocy. Sami spróbowaliśmy różnych form działań na rzecz ludzi, jak i zwierząt. Mówiliśmy o naszych doświadczeniach, spędzając przy tym czas w towarzystwie niezwykle pozytywnych prowadzących. 

Jedna z nich obudziła w nas pasje do teatru. Improwizowaliśmy, tym przełamując własne lęki. Uwierzyliśmy w siebie i nabraliśmy pewności siebie. Wychodziliśmy na scenę, zapominając o otaczającym nas świecie i publiczności. Świetnie się bawiłam, wcielając w różne role, choć nie obeszło się też bez drobnych pomyłek. Jednak jak na występy bez żadnego planu i godzin prób wszystkim wyszło to fenomenalnie i po prostu cieszyliśmy się własną obecnością. Czerpaliśmy radość z pozornie prostych rzeczy, które wzbudzały na naszych twarzach uśmiech.

Litwa to miejsce, które powitało nas słońcem, bo dopiero ostatniego dnia doszedł do nas deszcz. Organizatorzy dbali o nasze samopoczucie. Pytali, czy wszystko w porządku i w każdej chwili służyli pomocną radą, wsparciem czy potrzebnymi informacjami, za co dziś jestem im niesamowicie wdzięczna. Pokazali nam także kuchnię litewską. Przekąski to coś, co mogłabym jeść bez końca i nieco żałuję, że zabrałam do Polski ich tak mało… 

Wymiana młodzieżowa to nie tylko szansa na zdobycie wiedzy.

To także możliwość zyskania nowych znajomości, potrenowania języka obcego czy też kultury panującej w danym miejscu. Cieszę, że dostałam taką możliwość i nie wiem, co powstrzymuje ludzi przed wzięciem udziału w takich projektach. Limity tak naprawdę czają się w nas samych.

Jestem zdania, że dzisiejsza młodzież powinna otwierać oczy na świat i nie zamykać ich tylko na najbliższą okolicę. Sama Litwa kryje w sobie wiele niespodzianek, a sama nie potrafię stwierdzić, ile ma w nich sobie cały czas. Czasem po prostu trzeba wierzyć i próbować.

Zuzia, 17 lat, wymiana młodzieżowa w Wilnie – „Try out volunteer’s glasses”

Zobacz także: Więcej o projekcie Try out volunteer’s glasses

Nigdy wcześniej nie spotkałam ludzi, do których się dość mocno przywiązałam w tak niedługim czasie…

Ta wymiana młodzieżowa była moją pierwszą – generalnie był to mój pierwszy raz poza Polską. Czułam, że będzie to niezapomniany czas pełen wrażeń i w ogóle się nie pomyliłam – naprawdę spędziłam te cztery dni lepiej niż mogłam sobie wyobrazić! Wilno to piękne miasto, które w pełni mnie oczarowało. Zdecydowanie kiedyś tam wrócę. Ponadto poznałam wspaniałych osób z Litwy, ale i z Polski, wśród których czułam się swobodnie, bezpiecznie i z którymi dobrze się bawiłam. Nigdy wcześniej nie spotkałam ludzi, do których się dość mocno przywiązałam w tak niedługim czasie. Jest to absolutnie wspaniałe uczucie. Projekt sam w sobie dał mi niezwykle dużo. Otworzyłam się bardziej na innych ludzi, lepiej zrozumiałam istotę wolontariatu, doświadczyłam go na własnej skórze, co zdecydowanie zapamiętam do końca życia. Poznałam także lepiej samą siebie, szkoląc tym samym mój angielski. Organizatorzy naprawdę się postarali, byśmy wszyscy w czasie tych czterech dni mogli się zintegrować, wspólnie zgłębiać zagadnienie wolontariatu i idei pomocy innym, a także by nasz pobyt w Wilnie pozwolił nam poznać i doświadczyć piękna miasta (i samej Litwy) w jak największym stopniu. Warto dodać, że LEVEL UP stanęło na wysokości zadania w kwestiach organizacyjnych – dokumentacji, transportu, opieki i pomocy w razie potrzeby. 

Całkowicie zachęcam innych do brania udziału w takich wyjazdach. Podróże same w sobie kształcą i wie to każdy, lecz podróże zagranicze w konkretnym celu, w gronie interesujących, pozytywnych osób, do miejsc tak czarujących jak chociażby Wilno po prostu czynią człowieka szczęśliwszym. Warto spróbować chociaż raz – potem już będzie chciało się tylko więcej i więcej!

Oliwia, 16 lat, wymiana młodzieżowa w Wilnie – „Try out volunteer’s glasses”

Zobacz także: Więcej o projekcie Try out volunteer’s glasses