uczestnicy wymiany na temat promowania aktywnego trybu życia i radzenia obie ze stresem

Czułam że odkrywam nowe przestrzenie w swoim ciele i umyślę, uczac się śmiałości w eksploracji nowych form ruchu przy otoczeniu innych osób…

Na projekcie doświadczyłam prelekcji i warsztatów rozwojowych z różnych dziedzin, m.in. w zakresie umiejętności komunikacyjnych, pracy z ciałem, fizycznością i emocjami, poznałam również lokalną kulturę i jego mieszkańców.
Z każdych zajęć wyniosłam coś innego, szczególnie zapadły mi w pamięć warsztaty ruchowe z wstepu do tańca contemporary dance oraz tańca pięciu żywiołów. Czułam że odkrywam nowe przestrzenie w swoim ciele i umyślę, uczac się śmiałości w eksploracji nowych form ruchu przy otoczeniu innych osób.
Kolejnym bardzo wnoszącym i budującym dla mnie doświadczeniem było przygotowanie warsztatów oraz ich poprowadzenie w lokalnej szkole, dla uczniów w przedziale wiekowym 13-17 lat. Zakres prezentacji obejmował sektory “Body i Mind” – uczące młode osoby nowych spojrzeń na czucie ciała i praktyk zw. Z mindfulness. Bez większego planu, przyjęłam formę lidera naszych warsztatów co było dla mnie nowym zjawiskiem, lecz czułam się dobrze, mimo stresu, który również mi towarzyszył.
Innymi bardzo ważnymi dla mnie zjawiskami było po prostu przebywanie w tak przepięknym miejscu jak Pas Rapola, oraz jego okolice. Złote pola rzepaku, rozległe fale buszujących zbóż, wijąca się pomiędzy nami rzeka .. to tylko niektóre z widoków których doświadczyliśmy podczas jednodniowego hike’u, na którym spożyliśmy pyszny posiłek na trawie, oraz bawiliśmy się w świetnej atmosferze.
Zaskoczeniem było dla mnie, jak piękne tereny i energię miał ten rejon Litwy, jak wspaniałych ludzi poznałam i miałam szczęście tworzyć relacje, przyjaźnie.
Każdy dzień był oczyszczającym i pobudzającym inne odczucia przeżyciem, za co jestem bardzo wdzięczna, m.in dzięki ciekawym formom medytacyjnym których się uczyliśmy.
Zabawną sytuacją (albo sytuacjami) były spotkania przy herbatce, które odbywaliśmy codziennie (kilka razy dziennie) z naszym “Mate Clubem”. Popijaliśmy Yerbe Mate, słuchaliśmy piosenek, śmialiśmy się, rozmawialiśmy, po prostu rozkoszowaliśmy się naszym toarzystwem i otoczeniem natury.
Największą barierą, było dla mnie lekkie przebodźcowanie, które odczuwałam czasami w ciągu dnia, najczęściej wtedy znajdowałam przestrzeń dla siebie, np samotny pobyt w moim pokoju. Inna rzeczą, którą odczułam jako ogrnaniczenie mogłoby być to, że niektóre zespoły z jednego kraju, skupiły się głównie na budowaniu więzi między “swoją grupą” przez co nie jako zamknęli się na integrację z innymi osobami. Były to jednak pomniejsze przypadki, większość uczestników była bardzo otwarta do integracji i kontaktu.
Organizacja LEVEL UP zapewniła mi odpowiednie wsparcie przed, w trakcie i po projekcie, informacje były jasne oraz przekazywane z odpowiednim wyprzedzeniem.
Jestem wdzięczna za wiele rzeczy których dane mi było doświadczyć na wymianie, za naturę która mnie otaczała, dawała ukojenie i zachwyt (pierwszy raz też widziałam zorzę polarną), za ludzi którzy wspierali mnie w chwilach zwątpienia w siebie, za radość i śmiech który nam często towarzyszył, za niesamowite rozmowy, za pyszne zdrowe jedzenie przygotowywane od serca, za moc kreatywności która mnie otaczała (zbudowaliśmy własnoręcznie boisko do siatkówki przy użyciu kijów i sznurka!)
Chciałabym podziękować Fundacji LEVEL UP, Linie, Vitasovi, Karolisowi, Urbanowi i wszystkim osobom zaangażowanym w stworzenie tego przepięknego wydarzenia.
Uważam że wyjazdy takie jak ten, są w stanie znacząco wpłynąć na życie jego uczestników. Możliwe jest doświadczyć, nauczyć się praktyk i stanów, które wcześniej nie były dla danej osoby znane, dostępne czy znajdujące się w strefie komfortu (np medytacja, yoga, zdrowe odżywianie czy wypowiedzi publiczne w obcym języku), na tym właśnie polega wszechstronny rozwój i poszukiwanie siebie w tym szybkim, niełatwym często świecie. Podczas wspólnych refleksji kilkoro uczestników dzieliło się podobnymi przemyśleniami i wdzięcznością, za to jak “otwierają im się głowy”
Polecam takie wyjazdy swoim rówieśnikom.

Joanna, 24 lata, Masters Of Body And Mind

Wręczenie certyfikatów w ramach projektu Interculturality is our reality

Ważnym zadaniem na projekcie było stworzenia warsztatu dla dzieci ze szkoły, w którym mieliśmy pokazać ćwiczenia dla ciała oraz umysłu…

Uważam że miejsce, w którym odbywał się projekt było naprawdę super. Dokładnie to była villa „Pas Rapola” i znajdowała się ona w przepięknym lesie, niedaleko była rzeka, w której można było pływać. Ta miejscowość bardzo pasowała do tematyki projektu, za te kilka dni można było zjednoczyć się z przyrodą, odczuć swoje ciało i rozwinąć wiekszą świadomość do siebie i otoczenia. Na projekcie nauczyłam się tańczyć całym ciałem pod różną muzykę. To jest właśnie praktyka „5 Rytmów” , która pozwala odczuć lepiej swoje ciało,oddać się muzyce i tańcu w pełni, być świadomym podczas tego tańcu. Również poznałam różne ćwiczenia na plecy które mogę wykorzystywać w swoim życiu. Ważnym zadaniem na projekcie było stworzenia warsztatu dla dzieci ze szkoły, w którym mieliśmy pokazać ćwiczenia dla ciała oraz umysłu. Dzięki temu nauczyłam się większej współpracy, po nowemu poznałam uczęstników oraz zapoznałam się z nastolatkami z Litwy. Bardzo było miło kiedy dziewczyny ze szkoły zaczęli śpiewać dla uczęstników projektu różne litewskie piosenki wznak wdzięczności. Jeśli chodzi o zabawną sytuację to dotyczyła ona pływania w litewskiej, naprawdę zimnej rzece, a po tym było fajne spędzania czasu w saunie. Uważam że to jest jedno z najlepszych wspomnień, było tam dużo śmiechu, szczerości i pokonania nowych wyzwań czyli zimna litweska rzeka 🙂
Przyjemnym zaskoczeniem dla mnie stała się długa wycieczka, w której zobaczyłam prawdziwą piękność litewskich wiosek.
Kuchnia była wegańska i to było dla mnie nowe ciekwawe wyzwanie. Dzięki Monice, która gotowała dla nas wszystkich posiłki, ja zrozumiałam, że mogę być weganką i cieszyć się z jedzenia. Posiłki każdego dnia były różnorodne i pyszne, również mieliśmy przekąski 2 razy dziennie. Największą barierą dla mnie było rozmawianie z innymi ludźmi po angielsku, ale również to było motywacja do rozwijania się i jeszcze większego zaangażowania. Starałam się mówić z osobami z różnych krajów, ale czasami było trudno porozumieć się przez język. Myślę że w końcu udało się polepszyć nawyk mówienia i słuchania po angielsku. Organizatorzy są naprawdę otwarci, zawsze można było z nimi pogadać, dopytać się o ich tradycje w Litwie. Dziękuję każdemu z ogranizatorów za dobrą atmosferę oraz organizację tego projektu. Dziękuję Linie za organizację, Vytautas za pokazywanie dobrych praktyk dla ciała i umysłu, Urbanu za warsztat dotyczący tradycji picia herbaty (Yerma Mate) w Brazylii, Monice za pyszne posiłki, Rollandesu za pozywną energię i otwarość, Gintare za możliwośc grania na nowym muzycznym instrumencie oraz Lukasu za pokazania ćwiczeń na plecy. Również dziękuję
Na pewno polecam takie projekty, dają oni dużo nowych możliwości, znajomości z ludźmi z różnych krajów i poznawania ich kultur. Dzięki takim projektom młodzież zdobywa nowe doświadczenia, wiedzę, nawyki oraz kolegów z całego świata. Takie projekty kształtują tożsamość oraz światopogląd młodzieży, co jest naprawdę ważnym w tym okresie życia. Również młode osoby mogą dzielić się tym doświadzeniem i uczyć innych w swojej miejscowości, uważam, że to jest prawdziwe rozwijanie.

Khrystyna, 19 lat, Masters Of Body And Mind

Wręczenie certyfikatów w ramach projektu Interculturality is our reality

Myślę, że lepiej będę sobie radzić ze stresem w życiu codziennym…

W trakcie projektu poznałam przydatne ćwiczenia pracy z ciałem i umysłem. Myślę, że lepiej będę sobie radzić ze stresem w życiu codziennym. Szczególnie pomocny był dla mnie warsztat dotyczący ćwiczeń na zdrowy kręgosłup. Podczas projektu odwiedziliśmy Centrum Tradycyjnego Rzemiosła w Upicie gdzie wykonaliśmy bransoletki w litewskich barwach oraz ozdabialiśmy torebki z płótna. Uświadomiłam sobie, że sztuka może być pomocna przy redukcji stresu. Mieliśmy okazje podziwiać piękne krajobrazy podczas kilku spacerów. W trakcie jednego z nich poszliśmy w złą stronę i się zgubiliśmy, na szczęście szybko odnaleźliśmy pozostałych uczestników. W miasteczku Krakenevas odwiedziliśmy jedną z pięciu litewskich bazylik, park regionalny oraz wieżę widokową. Podczas projektu miałam okazję spróbować kuchni wegańskiej. Litwini byli bardzo mili wobec mnie mimo że wielokrotnie przed przyjazdem słyszałam że nie lubią Polaków. Jestem wdzięczna za możliwość spotkania wielu uczestników z różnych krajów oraz poznania ich kultury. Chciałabym szczególnie podziękować organizacji YPA za możliwość udziału w projekcie oraz Monice z zespołu Level Up. W każdym momencie przed, w trakcie i po wymianie mogłam liczyć na jej wsparcie.
Jak najbardziej polecam wyjazdy w ramach programu erasmus+. To doskonała okazja rozwoju osobistego, nauki samodzielności, rozwijania umiejętności językowych i społecznych.

Kinga, 25 lat, Masters Of Body And Mind

Wręczenie certyfikatów w ramach projektu Interculturality is our reality

Wspominam kuchnie level up jako najlepszą wegańską kuchnię którą próbowałem…

Wyniosłem z tego projektu jakieś techniki do ciała i do mózgu. Nauczyłem się tego że ciało i myśli muszą działać jako jeden mechanizm. Dla mnie zaskoczenie w tym kraju było to że cały kraj jest zielony. Wspominam kuchnie level up jako najlepszą wegańską kuchnię którą próbowałem. Największą barierą było przekształcenie całościowo na angielski język. Jestem wdzięczny za atmosferę i za ekipę ludzi. Zabawnych sytuacji było dużo i pierwsze to jest na początku nieporozumienia na języku angielskim. Tak otrzymałem odpowiedni wsparcie od level up w zapewnieniu mieszkania i pokryciu jedzenia. Tak chciałbym wszystkim podziękować za dobry nastrój i za piękne wspomnienia.
Tak ja bym polecił takie wyjazdy moim rówieśnikom i zachęciłbym tym że pokazałbym czego się nauczyłem i jak wyglądał ten wyjazd przez zdjęcia i video.

Kyryl, 19 lat, Masters Of Body And Mind

Wręczenie certyfikatów w ramach projektu Interculturality is our reality

Kolejne dni przyniosły mi interesujące rozmowy z innymi uczestnikami projektu oraz nowe ćwiczenia wzmacniające ciało i umysł…

Projekt Masters Of Body And Mind, mimo iż skupiony był na odnajdywaniu własnego spokoju, dla mnie był bardzo intensywnym wydarzeniem. Przed projektem razem z innymi uczestnikami mobilności spotkaliśmy się, po to aby omówić nasz wyjazd. Na tym zebraniu, organizatorka spotkania z LEVEL UP zaproponowała nam dojazd oraz jak się co mamy zrobić przed wyjazdem. Dzięki temu przestałem się martwić, jak się wcześniej przygotować. W kolejnych dniach przygotowań, gdy potrzebowałem pomocy, nasza facylitatorka z LEVEL UP przekazywała mi pomocne informacje. Potem zaczął się projekt, podczas którego starałem się zapoznać z własnym ciałem oraz wyjść poza swoją strefę komfortu. Wtedy też, pierwszego dnia projektu odwiedziłem lokalną izbę pamięci, gdzie życzliwi Litwini zaprezentowali nam tradycyjne wzory tkanin oraz ceramiki.
Kolejne dni przyniosły mi interesujące rozmowy z innymi uczestnikami projektu oraz nowe ćwiczenia wzmacniające ciało i umysł. Dla mnie jednym z bardziej wymagających ćwiczeń było przejście na kuchnię niemalże wegańską, która była na tej wymianie. Z czasem jednak przyzwyczaiłem się do niej i muszę powiedzieć, że do końca projektu polubiłem serwowane posiłki. Każde danie składało się ze znanych mi składników, jednak było inaczej przygotowywane, co bardzo mnie zainspirowało.
W trakcie projektu mieliśmy sporo zajęć skupionych wokół ciała oraz umysłu, na których poznaliśmy techniki mindfulness, którymi chciałbym się podzielić ze swoimi znajomymi. Na każdych zajęciach organizatorzy starali się wspierać uczestników, tak aby każdy mógł nauczyć się czegoś nowego. Pamiętam jak podczas zajęć z techniki ruchu w tańcu, prowadzący Vytautas pokazał mi jak wykonać wymagający, zabawny piruet, co mnie rozbawiło. Jednak po chwili sam się nauczyłem jego wykonywać.
Poza interesującymi zajęciami, większość czasu spędzałem na rozmowach z innymi uczestnikami, za co bardzo jestem im wdzięczny. Nauczyły mnie one dystansu do tego co mnie otacza oraz wskazały mi cele, do których powinienem dążyć.
Ostatnie dni projektu upłynęły mi bardzo szybko. Z niektórymi uczestnikami zdążyłem się zaprzyjaźnić, co mam nadzieję, że pozostanie mi po projekcie. Na koniec mojej podróży nadszedł czas rozstań, który był dla mnie najtrudniejszy. Jednak niewątpliwie uważam, że właśnie dlatego ten projekt był dla mnie fantastycznym wydarzeniem. Z tego miejsca chciałbym podziękować LEVEL UP za dołączenie do wspaniałego projektu, jakim był MASTERS OF BODY AND MIND.
Wyjazdy międzynarodowe, jakimi są projekty Erasmus+ to przede wszystkim są niezapomniane doświadczenia, które poprzez wpływ na świadomość, zmieniają ludzi. Myślę, że warto aby każdy choć raz spróbował uczestniczyć w takim projekcie, choćby w Polsce. Powodem tego jest otwarcie nowych horyzontów i stawianie sobie kolejnych wyzwań, choćby analizy zrozumienia perspektywy innych osób z projektu. Często rezultaty uczestnictwa na wymianie międzynarodowej są nieoczekiwane i pozytywnie zaskakują, dlatego polecam je wszystkim znajomym, otwartym na zmiany.

Maciej, 19 lat, Masters Of Body And Mind

Wręczenie certyfikatów w ramach projektu Interculturality is our reality

Ten projekt był niesamowity, teraz obawiam się, że nie zobaczę nic lepszego…

Ten projekt był niesamowity, teraz obawiam się, że nie zobaczę nic lepszego. Lokalizacja jest idealna, z dala od cywilizacji i w odosobnieniu od natury. Podobał mi się pomysł projektu i jego realizacja, nauczyłem się wiele o uważności i różnych praktykach ruchowych. Poznałem wielu ludzi z różnych krajów, a przyjazna atmosfera projektu bardzo mi pomogła. Dzięki temu nie było strachu przed podejściem i poznaniem kogoś, co bardzo mi się podobało. W projekcie była kuchnia wegetariańska i było to dla mnie bardzo interesujące doświadczenie, w rzeczywistości byłem nawet zaskoczony, że wegetariańskie jedzenie może być tak smaczne. Szczególnie podobało mi się to, że można było wziąć dokładkę i było wiele smacznych przekąsek, więc nikt nie czuł się głodny. To całkiem zabawne, że jest tam dużo żab, w nocy, jeśli pójdziesz nad rzekę, możesz usłyszeć cały zespół. Również w nocy mogliśmy zobaczyć zorzę polarną, było bardzo pięknie. Jestem bardzo wdzięczny za możliwość wzięcia udziału w tak wspaniałym projekcie, za wsparcie i pomoc, jaką otrzymałem od organizacji LEVEL UP.
Zdecydowanie radzę każdemu przynajmniej spróbować czegoś takiego. Jest to wyjątkowe doświadczenie, które daje wiedzę i szersze spojrzenie, możliwość poznania nowych ludzi i po prostu oderwania się od codziennej rutyny. Co więcej, jest to okazja do odkrycia swojego ulubionego zawodu lub zmiany swojego życia w ogóle. Więc tak, tak, tak, tak i tak, zdecydowanie polecam każdemu, aby spróbował wziąć udział w projekcie.

Mikita, 19 lat, Masters Of Body And Mind

Wręczenie certyfikatów w ramach projektu Interculturality is our reality

Ciężko wybrać ulubiony warsztat, ponieważ każdy z nich wniósł nową dawkę wiedzy do mojego życia…

Wymiana młodzieżowa “Masters of Body and Mind” była niezapomnianym doświadczeniem, która w znacznym stopniu wpłynęła na postrzeganie świata dookoła mnie oraz wzbudziła chęć wprowadzenia w życie wielu nowych nawyków. Tydzień w litewskim lesie, gdzie nie łatwo było o połączenie internetowe był idealną okazją do spędzenia aktywnie czasu na świeżym powietrzu. Ciężko wybrać ulubiony warsztat, ponieważ każdy z nich wniósł nową dawkę wiedzy do mojego życia. Dodatkowo był to idealny czas spędzony w międzykulturowym środowisku. Najciekawszym elementem kulturowym była wizyta w Upytė Traditional Crafts Centre https://www.panevezysnow.lt/entry-193/places-to-visit-in-the-region/upyte-traditional-crafts-centre/, sauna w litewskim stylu oraz ceremonia picia kakao. Był to czas spędzony w pięknym miejscu, z inspirującymi ludźmi oraz pełen wiedzy. Oraz czas, w którym pokochałam Yerba mate.
Bardzo polecam.

Olga, 27 lat, Masters Of Body And Mind

Wręczenie certyfikatów w ramach projektu Interculturality is our reality