Każdy był ciekaw tego, co ktoś miał do powiedzenia o swoim kraju…
Na projekcie “It’s on you” zebraliśmy świetną grupę z krajów takich jak: Portugalia, Słowenia, Bułgaria, Włochy i Grecja. Byliśmy świetnie zgrani. Co prawda dzieliliśmy się na mniejsze grupki, jednakże zawsze mieliśmy z kim przeprowadzić ciekawą rozmowę. Bardzo często rozmawialiśmy o różnicach kulturowych, stereotypach oraz naszych zainteresowaniach. Każdy był ciekaw tego, co ktoś miał do powiedzenia o swoim kraju. Wbrew pozorom naprawdę w wielu kwestiach byliśmy zgodni.
Na projekcie mieliśmy świetną kucharkę, która nie dość, że świetnie gotowała, to była wspaniałą duszą, która zawsze okazywała nam wsparcie.
Słowenia, mimo swojej małej populacji, była jednym z najbardziej otwartych krajów, w jakich byłam. Ludzie nie krępowali się odpowiadać na pytania, które z reguły są niewygodne, na przykład dotyczące aborcji czy rasizmu. Zawsze byli mili i pomocni, niektórzy sami oferowali nam pomóc.
Projekt był dla mnie kompletnym wyjściem ze strefy komfortu. Stałe rozmawianie w innym języku było ciężkie, ponieważ nigdy nie miałam styczności z językiem angielskim na taką skalę. Chociaż było to ciężkie i często się myliłam, najważniejsze było to aby po prostu rozmawiać, ponieważ razem z praktyką idzie umiejętność.
Zachęcam do udziału w mobilnościach realizowanych w ramach edukacji pozaformalnej, ponieważ każde z tych doświadczeń jest niezapomnianym wspomnieniem. Dla wielu osób może być to wyjście ze strefy komfortu, a nawet jeśli ktoś jest już wystarczająco pewny siebie to zawsze fajnie poszerzyć swoje umiejętności. Warto przeżyć takie doświadczenie dla wyodrębnienia różnic kulturowych, wspaniałych wspomnieniach i niezapomnianych przeżyć.
Amelia, 17 lat, wymiana młodzieżowa na Słowenii- „It’s on you”
Zobacz także: Więcej o projekcie It’s on you
Dzięki ludziom, których tu spotkałam, zawsze uśmiechniętych, z którymi czułam, jakbym znała się od lat…
Pamiętam lekki niepokój, gdy przekraczałam bramki na lotnisku…
Lecz teraz wiem, że był on zbędny… I choć byłam wcześniej na jednej wymianie, projekt “It’s on you” zapadnie mi w pamięć na długo, bo wydawał się inny niż wszystkie.
Idrija to położona między górami miejscowość, w której wieczorami panuje cisza, a niebo pokrywają gwiazdy. Dziś mogę powiedzieć, że jest ich tak wiele jak wspomnień, które niosę ze sobą do domu. Bo będzie mi się kojarzyć z miejscem, gdzie czułam się po prostu dobrze.
Dzięki ludziom, których tu spotkałam, zawsze uśmiechniętych, z którymi czułam, jakbym znała się od lat. To z nimi chodziliśmy po górach, pokonywaliśmy miasteczko nagrywając filmy, graliśmy w uno czy debatowaliśmy na ważne tematy. Odkrywaliśmy siebie z różnych perspektyw, krzyczeliśmy najdłużej jak się dało, gotowaliśmy przy świetle rzucanym przez latarki. Może właśnie przez te wspólne przygotowanie posiłków i dwie noce bez prądu oraz ciepłej wody teraz czuję się pewniej?
Dziś wiem, że choć wyjście ze strefy komfortu może być trudne, jest warte przeżycia. To zawsze coś nowego, a jak można iść przed siebie, nie przekraczając własnych ograniczeń?
Projekt w Słowenii składał się z wielu aktywności pokazujących jak inny jest każdy z nas, a jednak wciąż podobny. Otworzył nas na inne kultury, kuchnię [każdego dnia team konkretnego państwa przygotowywał posiłek], a także na ludzi z Grecji, Włoch, Portugalii, Bułgarii i Słowenii, którzy po 12 dniach stali się bliscy.
Jestem wdzięczna za to, że miałam szansę wziąć udział w projekcie, być tam i łapać chwilę z uśmiechem na ustach. Świat stoi przed nami otworem, jeśli tylko sami wyciągniemy do niego rękę!
Zachęcam do udziału w mobilnościach realizowanych w ramach edukacji pozaformalnej ponieważ to zawsze nowe doświadczenie, szansa na poznawanie innych ludzi i zdobycie wiedzy. It’s on you by podjąć inicjatywę i przeżyć to samemu.
Zuza, 17 lat, wymiana młodzieżowa na Słowenii- „It’s on you”
Zobacz także: Więcej o projekcie It’s on you
Było to dla mnie niesamowite przeżycie…
Wymianę wspominam bardzo dobrze. Poznałam na niej wiele nowych osób, z którymi bardzo się zżyłam (ostatni dzień nie obył się bez łez). Nauczyłam się pracować pomimo stresu i nieprzychylnych sytuacji z najróżniejszymi ludźmi. Słoweńcy przywitali nas wspaniale, dużo czasu spędziliśmy z lokalną ludnością wykonując przeróżne zadania, zadając spotkanym na ulicy przechodniom pytania i przeprowadzając ankiety. Niezapomnianym przeżyciem był dla mnie pobyt w wiosce Psenk. Wioska była pozbawiona elektryczności i ciepłej wody, a nam zabrano telefony. Dodatkowo nie otrzymaliśmy gotowych posiłków, a jedynie produkty, gotować musieliśmy sami. Musieliśmy palić w piecu i samodzielnie starać się o drewno. Wszyscy spaliśmy w jednym pomieszczeniu, co było dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem.
Mogę bez wahania stwierdzić, że przeżyłam trzydniowy survival. Było to dla mnie niesamowite przeżycie.
W czasie wymiany zrozumiałam, jak ważna jest komunikacja międzyludzka, jak wiele może zrobić człowiek, który pragnie zmiany, że w zasadzie nie ma rzeczy niemożliwych. Trzeba tylko chcieć i umieć się przystosować do aktualnej sytuacji.
Udział w tym projekcie bardzo mi się podobał i będzie dla mnie niezapomnianym przeżyciem.
Zachęcam do udziału w mobilnościach realizowanych w ramach edukacji pozaformalnej, ponieważ uważam tego typu projekty za okazję do pięknego spędzenia nastoletnich lat. Gdybym nie brała udziału w mobilnościach, nigdy nie poznałabym ludzi spoza mojego kraju, nigdy nie zwiedziłabym tak odległych miejsc i nie doświadczyłabym tylu nowych rzeczy.
Kasia, 16 lat, wymiana młodzieżowa na Słowenii- „It’s on you”
Zobacz także: Więcej o projekcie It’s on you
Na projekcie nauczyłam się wyrażać swoją opinię oraz słuchać ludzi…
Moim głównym celem wyjazdu było polepszenie swoich kompetencji komunikacyjnych w języku angielskim. Mogę z całą dumą powiedzieć, że otworzyłam się na rozmowy w tym języku i poznałam przy tym wspaniałych ludzi. Na projekcie nauczyłam się wyrażać swoją opinię oraz słuchać ludzi i tego, że nasze życie i to co robimy zależy od naszych decyzji, czasem dobrych, czasem tych złych. Nauczyłam się, że aby rozwiązywać konflikty należy po prostu porozmawiać, nie denerwować się, żadna wojna nie jest tu potrzebna.
Miałam okazję poznać dużo kochanych i wartościowych ludzi. Utrzymuję kontakt z osobami z Grecji. Jestem bardzo wdzięczna za spotkanie takich cudownych ludzi na swojej drodze.
Jeżeli chodzi o kuchnię i jedzenie to było pysznie! Gotowała nam super kucharka Patricija, kocham jej jedzenie. Mieliśmy także National Night gdzie przygotowywaliśmy najpopularniejsze potrawy z danego kraju oraz różne ciekawostki o kraju a także tańce. Miha i Sara (główni organizatorzy) podołali zadaniu i stworzyli dla nas super aktywności i zadania. Spędzali z nami dużo czasu, także wolnego. Już w pierwszym dniu wymiany mieliśmy za zadanie wyjść w miasto i odhaczać przeróżne zadania, które nam dali. Wtedy mieliśmy idealną okazję aby poznać lokalnych ludzi. Mieszkańcy Idriji są bardzo mili i uprzejmi. Było dla mnie wielkim zaskoczeniem, że każdy z nich mówił po angielsku. Odpowiadali nam na wszystkie pytania bardzo szczegółowo, co było super.
Zabawna sytuacja… było ich bardzo dużo haha! Jedną z moich ulubionych jest uczenie innych ludzi np. swojego ojczystego języka. Były łamańce językowe i wiele innych.
Miałam pomoc od naszej koordynatorki Klaudii, która dopytywała i martwiła się o nas.
Chciałabym podziękować organizacji LEVEL UP, która mnie zakwalifikowała do projektu i miałam okazję przeżyć te wszystkie piękne chwile oraz się rozwinąć.
Zachęcam do udziału w mobilnościach realizowanych w ramach edukacji pozaformalnej ponieważ masz okazję wykorzystać swoje zdolności językowe oraz przeżyć super przygodę.
Adrianna, 17 lat, wymiana młodzieżowa na Słowenii- „It’s on you”
Zobacz także: Więcej o projekcie It’s on you