Pierwszy mój projekt tego typu. Spotkały się na nim osoby mające już większe/mniejsze doświadczenie w temacie edukacji dorosłych. Idea polegała na tym, żeby zainspirować i pokazać, jak można wykorzystywać programy europejskie w nauczaniu.
Dla mnie przede wszystkim była to pierwsza podróż do Hiszpanii i pierwsza od długiego czasu podróż w miejsce, gdzie pod koniec września jest tak gorąco. Zgadzam się z tymi, którzy mówią, że Alzira, Walencja i ich okolice to piękne miejsca, sam fakt pobycia tam przez kilka dni dostarczył mi wielu wrażeń. Ludzie, których poznałem, byli uprzejmi, dobrze się czułem w ich towarzystwie.
Jeśli chodzi o merytorykę, zapamiętam na pewno dwie rzeczy. Jedną z nich będzie to, jak zostaliśmy przyjęci przez dyrektora i dyrektorkę dwóch szkół dla dorosłych. Okazało się, że dla obojga ich praca ma głęboki sens i wiąże się z pewnego rodzaju misją. Co do zasady, górnolotne hasła typu „znajdź w życiu pasję” traktuję z dużym dystansem, natomiast na tę dwójkę patrzyłem ze swego rodzaju zazdrością.
Drugą rzeczą, którą zapamiętam, to IDEA – instytucja działająca pod urzędem miasta Alziry, która realizuje projekty (w tym europejskie) dot. rozwoju zawodowego i pośrednictwa pracy (i jednocześnie lider tego projektu). Ze względu na działania, których się podejmuje, myślę, że w mieście wielkości Alziry jest to swego rodzaju ewenement.
Wizyta studyjna jako taka może być fajną okazją do poznania jakiegoś miejsca (nawet mocno turystycznego) od mniej standardowej, a w wielu przypadkach myślę, że od ciekawszej strony.
Zachęcam do udziału w mobilnościach realizowanych w ramach edukacji pozaformalnej, ponieważ można się zdziwić, jakie osoby można na nich poznać i czego można się dowiedzieć.
Nie był to mój pierwszy raz w Walencji, właściwie to było to nawet w tym roku, ale byłam bardzo szczęśliwa, że mogłam odwiedzić ją ponownie, bo jest to niesamowicie piękne miasto.
W wielu statystykach wypada ono jako jedne z najlepszych na świecie miast do życia. Jest to dość mocne stwierdzenie i sama próbowałam to zrozumieć, ale to, co najbardziej mnie porusza to w Walencji i chyba w ogóle w Hiszpanii, to jak jej mieszkańcy są przekonani o tym, że żyją w cudownym mieście i naprawdę się nim cieszą, można to gołym okiem zobaczyć, jak są szczęśliwi z tego gdzie są. Myślę, że to również ogromna inspiracja.
Jeśli chodzi o samą mobilność, to nigdy jednak nie uczestniczyłam w tego rodzaju mobilności, która była wizytą studyjną i zaskoczyła mnie w bardzo pozytywnie! Nauczyłam się wiele o edukacji dorosłych, nawet więcej niż się spodziewałam, mimo że nie wiedziałam zbyt wiele na ten temat. Ta podróż była naprawdę inspirująca w kontekście mojego przyszłego potencjalnego życia zawodowego. Dużo myślę o tym, co chciałabym robić w przyszłości i staram się to robić, doświadczając i próbując nowych rzeczy i miejsc pracy. To doświadczenie pomogło mi odkryć nową ścieżkę, która może być dla mnie interesująca w mojej przyszłej pracy. O większości tych możliwości nawet nie wiedziałam, że istnieją. Tego rodzaju doświadczenia są naprawdę cenne, więc jestem naprawdę wdzięczna, że mogłam wziąć udział w tej mobilności!
Co było dla mnie zaskoczeniem to to, że w porównaniu z moimi wcześniejszymi doświadczeniami, tym razem atmosfera była bardziej „poważna” i wszyscy uczestnicy byli dużo starsi, co jednak nie przeszkodziło w spędzeniu ze sobą dobrego czasu i nawiązania fajnych znajomości!
Zachęcam do udziału w mobilnościach realizowanych w ramach edukacji pozaformalnej, ponieważ może okazać się to niesamowicie inspirujące na przyszłość.
Zuzanna, YOUROPEAN: WHAT IS EUROPE TO YOU?
