24 maja, 2024
Na świecie mamy ponad siedem tysięcy języków, wiele z nich różni się od siebie gramatyką, brzmieniem i znaczeniem słów. Nasz ojczysty język, lub ten używany przez nas na co dzień odgrywa znaczącą rolę w określaniu naszej przynależność i budowaniu tożsamość. Jednak czy jest w stanie kształtować sposób naszego myślenia?
Czym jest hipoteza Sapira-Whorfa?
Literaturoznawcy Edward Sapir i Benjamin Lee Whorf uważali, że jest to możliwe. Ich teoria (nazwana od dwóch nazwisk Sapir-Whorf Hypothesis) zakładała, że jako ludzie doświadczamy i postrzegamy świat, poprzez język, którego używamy. Poznanie i percepcja danej grupy jest kontrolowana poprzez normy i struktury języka, którym się posługuje. Język oddziałuje więc na myślenie, a w konsekwencji na zachowanie poszczególnych osób. Różnice między językami przekładają się na stopień zróżnicowania w postrzeganiu świata.
Czy to oznacza, że osoba zamieszkująca Longyearbyen – najdalej wysunięte na północ miejsce na Ziemi – będzie postrzegała rzeczywistość inaczej niż mieszkaniec Rzymu? Przyjrzyjmy się kilku przykładom.
Wpływ języka na postrzeganie przedmiotów
Dobrze wiemy, że prawie każdy rzeczownik ma u nas swój rodzaj: męski, żeński, bądź nijaki. W ten sposób przypisujemy każdemu z przedmiotów płeć gramatyczną, a co za tym idzie – często nieświadomie – cechy, które stereotypowo się z nią pokrywają.
Jednak rodzaj gramatyczny tego samego słowa często jest różny, w zależności od języka. I tak na przykład w niemieckim „słońce” przyjmuje rodzaj żeński, a „księżyc” rodzaj męski. W języku hiszpańskim natomiast sytuacja jest zupełnie odwrotna, tutaj o słońcu mówimy jak o mężczyźnie, natomiast o księżycu jak o kobiecie.
Co ciekawe badania wskazują, że w przypadkach kiedy rzeczownik przyjmuje w danym języku formę żeńską, częściej opisujemy go za pomocą słów, stereotypowo przypisywanych do kobiet jak: piękno, delikatność, smukłość, czy elegancja. Natomiast kiedy opisujemy przedmiot, którego forma rzeczownikowa jest męska, chętniej używamy stwierdzeń takich jak: mocne, silne, duże, długie. Biorąc to pod uwagę można wysnuć wnioski, że hiszpańskojęzyczny człowiek będzie postrzegał księżyc zupełnie inaczej niż niemieckojęzyczny, będzie on dla niego bardziej kobiecy. Połączenie zasad językowych, ze stereotypami dotyczącymi płci, wpływa w bardzo dużym stopniu na nasz sposób postrzegania i opisywania rzeczywistości.
Relatywizm językowy w przestrzeni
Kiedy w języku polskim podajemy komuś wytyczne dotyczące drogi, często używamy zwrotów takich jak „lewo” i „prawo”, które określają nam kierunek. Jednak taki sposób postrzegania przestrzeni nie jest taki sam dla każdego języka.
Na przykład w społeczności Aborygenów zamieszkujących tereny Australii, aby wskazać komuś drogę używamy dokładnych współrzędnych geograficznych. W ich języku (Kuuk Thaayorre) kiedy chcielibyśmy poprosić kogoś o przestawienie szklanki w prawo, użylibyśmy zdania, które brzmiałoby mniej więcej tak: „Czy możesz przesunąć szklankę na wschód?”.
Co ciekawe nawet zwykłe przywitanie w tym brzmi „dokąd zmierzasz?”, na które należy odpowiedzieć na przykład: „na południowy-wschód”. Aby sprawnie funkcjonować w takim społeczeństwie konieczna jest doskonała orientacja w przestrzeni. Badania wykazały, że osoby posługujące się językiem Kuuk Thaayorre i innymi odmianami aborygeńskich języków znacznie przewyższają Europejczyków swoją umiejętnością określania kierunków geograficznych. Co ma bardzo dużo sensu, biorąc pod uwagę fakt, że nie znając kierunków świata nie bylibyśmy w stanie nawet odpowiedzieć na przywitanie, nie wspominając o nawiązaniu żadnej dalszej formy konwersacji.
Jak język wpływa na czas?
W języku polskim tworząc sformułowania dotyczące czasu poruszamy się niejako do przodu i do tyłu. Używamy zwrotów takich jak „cofnąć się w czasie”, czy „przesunąć spotkanie kilka dni do przodu”. Zakładamy więc, że czas porusza się po linii (często używamy stwierdzenia „linia czasu”), gdzie lewa strona to przeszłość, a prawa przyszłość (czyli dokładnie tak samo jak sposób naszego pisania i czytania). Jednak nie we wszystkich językach wygląda to tak samo.
Osoby porozumiewające się w języku hebrajskim są bardziej skłonne myśleć o czasie, który porusza się od lewej strony do prawej, ponieważ tak działa ich system zapisywania języka.
Natomiast w języku mandaryńskim słowa zapisuje się od góry do dołu, tak więc jest większe prawdopodobieństwo, że Chińczycy będą postrzegać czas jako pionowy, gdzie przeszłość znajduje się na górze, a przyszłość na dole. Tak więc „następny tydzień” u nich będzie „dolnym tygodniem”.
W języku migowym, co ciekawe kiedy wspominamy, o rzeczach z przeszłości pochylamy się nieco do tyłu. Tak samo opowiadając o przyszłości pochylamy się do przodu, lub przesuwamy dłoń do przodu (w zależności o jak długim czasie mówimy). Natomiast kiedy rozmowa dotyczy teraźniejszości, migamy z miejsca, w którym aktualnie stoimy.
Tak naprawdę czasu nie musimy także postrzegać jako linii. W języku Polskim używamy stwierdzeń takich jak „długi tydzień” ,czy „krótki tydzień”, ponieważ poprzez język postrzegamy czas w odniesieniu do długości. W języku greckim, z drugiej strony, myśli się o czasie w odniesieniu do obiętości i stąd „długi” dzień, w tłumaczeniu na ich język to „pełny” dzień.
Czy język kształtuje miłość?
W języku polskim mamy tylko jedno słowo na miłość. Tego samego „kocham cię” używamy aby wyznać uczucia zarówno osobom, z którymi jesteśmy w romantycznej relacji, jak i członkom rodziny. Chińczycy natomiast byliby tym stwierdzeniem nieco zdzwieni, biorąc pod uwagę fakt, że w ich języku to zdanie odnosi się jedynie do romantycznej relacji. Miłość między rodziną okazywana jest u nich bardziej poprzez czyny, niż konkretne słowa.
Według badań przeprowadzonych w 2019 roku, w mowie indoeuropejskiej miłość łączona jest ze słowami takimi jak: lubić, chcieć i dobrze. Natomiast na przykład w języku hawajskim słowo „miłość” ma większe powiązania z żałobą. Stąd „aloha” oznacza u nich coś więcej niż miłość, to bardziej duchowe, nierozerwalne połącznie.
Jak widać każdy podchodzi do uczuć w unikalny sposób i stwierdzenie, że miłość to uniwersalne uczucie może być w tym wypadku nieco naciągane.
Jak język kształtuje nasz sposób myślenia
Każda osoba posługująca się danym językiem automatycznie stosuje jego różne wzorce i reguły. Wybór słownictwa, które stosujemy może znacząco wpłynąć na percepcję i światopogląd osoby mówiącej. A jak bardzo twój sposób porozumiewania się wpływa na twoją rzeczywistość?