Uśmiechający się ludzie w restauracji.

Wymiana dała mi możliwość zarówno głębszego poznania praw człowieka, jak i sposobów używanych do przekazywania tej wiedzy…

Jestem bardzo wdzięczna za możliwości udziału w wymianie.
Był to mój pierwszy projekt Erasmus+, podczas którego poznałam wiele przemiłych osób, wśród nich organizatorów i uczestników.
Szczerze mówiąc martwiła mnie niepewność, że niedostatecznie znam
temat projektu, jednak moje wątpliwości szybko zostały rozwiane.
Wymiana dała mi możliwość zarówno głębszego poznania praw człowieka, jak i sposobów używanych do przekazywania tej wiedzy.

Co najbardziej zaskoczyło mnie w Budapeszcie? Po pierwsze, jak trudny jest język węgierski. Po drugie, tramwaje mają przyklejone uśmiechy lub wąsy. Co więcej, zawsze na obiad był przynajmniej jeden posiłek serwowany w panierce – czy to mięso, czy to ser. Haha.

Jestem niesamowicie wdzięczna nie tylko za wiedzę, za nowych przyjaciół, ale również za to, że bardziej poznałam siebie. Bardzo podobało mi się to, że w pokojach byliśmy podzieleni tak, aby w każdym z nich było po jednej osobie z każdego kraju uczestniczącego, więc codziennie doznawałam zderzenia multikulturowego. Wymiana dała mi możliwość poznania moich silnych i słabszych stron. Bardzo dziękuję za tę szansę, a także za całe wsparcie, jakie otrzymałam od LEVEL UP.

Jak tylko wróciłam z projektu, opowiedziałam o wymianie moim znajomym. Planuję zrobić prezentację na jej temat podczas zajęć na uniwersytecie, ponieważ szczerze polecam udział w takich wyjazdach. Jest to wspaniała szansa, żeby poszerzyć swoje horyzonty, a także poznać samego siebie.

Alicja, 20 lat, wymiana młodzieżowa na Węgrzech – ,,Human Rights Education Through Sports”
Zobacz także: Więcej o projekcie Human Rights Education Through Sports

Nikt mnie tam nie oceniał i każdy był otwarty na moje
potrzeby…

Była to moja pierwsza wymiana młodzieżowa i na pewno nie ostatnia! Mimo że miasto samo w sobie na początku mnie nie zachwyciło, to ludzie i wspólnota jaką stworzyliśmy sprawiła, że będzie to jedno z moich ulubionych w Europie. Moją największą barierą było otworzenie się na innych ludzi, ponieważ jestem osobą, która potrzebuje czasu na nawiązanie relacji. Przez to, że nikt mnie tam nie oceniał i każdy był otwarty na moje potrzeby byłam jedną z osób, które wieczorami chętnie integrowały się na imprezach do samego rana, a na pożegnaniu prawie płakały i nie chciały wracać do domu.

Podczas wymiany nauczyłam się w jaki sposób można tworzyć aktywności, aby zrozumienie praw człowieka było łatwiejsze i przystępniejsze. Uważam, że organizatorzy dali z siebie wszystko przy tworzeniu i realizowaniu tego projektu. Widać było ich energię i zaangażowanie. Jedzenie co prawda nie zachwycało (codziennie kurczak, frytki, mało warzyw), ale sama obsługa w miejscu w którym mieszkaliśmy na plus. Kucharz dwa razy, specjalnie dla naszej grupy, przyrządził przepyszną zupę prosto z Etiopii. Przed samym wyjazdem spotkania online rozwiały wszelkie wątpliwości, dzięki czemu czułam się pewniej już na miejscu, bo wiedziałam czego mogę się spodziewać.

Podsumowując, był to intensywny i wartościowy tydzień, za co jestem ogromnie wdzięczna. Polecam takie wyjazdy, ponieważ jest to dobra okazja do wyjścia ze swojej strefy komfortu i spróbowania czegoś nowego. Istnieje wiele tematów takich wymian, gdzie na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

Dominika, 22 lata, wymiana młodzieżowa na Węgrzech – ,,Human Rights Education Through Sports”
Zobacz także: Więcej o projekcie Human Rights Education Through Sports

Atmosfera już od samego początku była naprawdę świetna, co znacznie pomogło w wyciągnięciu jak najwięcej z projektu…

Wymiana była dla mnie cudownym doświadczeniem! Atmosfera już od samego początku była naprawdę świetna, co znacznie pomogło w wyciągnięciu jak najwięcej z projektu.
Bardzo podobało mi się połączenie tematu sportu oraz praw człowieka. Dzięki rożnym aktywnościom dowiedziałam się jak połączyć ze sobą te dwa tematy oraz jak samemu tworzyć aktywności, które pomogą innym lepiej zrozumieć te zagadnienia.

Zdecydowanie najlepszym doświadczeniem było testowanie stworzonych przez nas aktywności, które odbyło się w ostatni dzień wymiany i brały w nim udział również osoby spoza uczestników projektu. Uważam również, że organizacja projektu była na bardzo dobrym poziomie i było widać zaangażowanie i pasję organizatorów, co sprzyjało nieformalnej edukacji w czasie trwania projektu.
Zdecydowanie polecam wymiany młodzieżowe osobom w moim wieku! Jest to możliwość do zdobycia nowych doświadczeń, ale przede wszystkim do otwarcia się na nowe,
międzynarodowe znajomości!

Marysia, 20 lat, wymiana młodzieżowa na Węgrzech – ,,Human Rights Education Through Sports”
Zobacz także: Więcej o projekcie Human Rights Education Through Sports

Spotkałam bardzo wiele sympatycznych, wyrozumiałych, pomocnych osób…

Udział w wymianie był wartościowym doświadczeniem.
Przebywanie przez tydzień z osobami z wielu krajów o niekiedy odmiennym światopoglądzie, kulturze, itp, było dużym urozmaiceniem tego wyjazdu.
Spotkałam bardzo wiele sympatycznych, wyrozumiałych, pomocnych osób. To była kumulacja pozytywnej energii!
Moją największą barierą był problem z mówieniem, stres, ale prowadzące nie wywierały presji by wypowiadać się publicznie, a współuczestnicy byli bardzo empatyczni i podczas rozmów z nie mieli problemu by coś powtórzyć, albo powiedzieć wolniej, Grupa z Polski była ogromnym wsparciem. Aspekt językowy (tygodniowa praktyka) jest kolejnym plusem dla którego warto wziąć udział w takim projekcie.
Podczas wymiany miałam możliwość odwiedzić siłownię przystosowaną do potrzeb osób z niepełnosprawnością, wspominam to bardzo dobrze. O sporcie osób niepełnosprawnych mówi się coraz więcej, lecz jednak nadal mało, więc pobyt tam, zobaczenie, jak można ułatwiać treningi takim osobom, było świetnym doświadczeniem. Bardzo dobrze wspominam także wszelkie aktywności na dworze, które miały w sobie aspekt niepełnosprawności (lekkie uwrażliwienie, a także pokazanie, jak można modyfikować gry/zabawy by występował aspekt integracji między osobami “zdrowymi” z osobami z niepełnosprawnością, np siatkówka na siedząco).
Posiłki były dla mnie odpoczynkiem ( plan dnia był intensywny), chociaż kuchnia nie była rewelacyjna (szczególnie, jeśli ktoś nie je mięsa), to czas na stołówce wspominam miło, bo towarzystwo było wspaniałe. Pracownicy hotelowi byli bardzo pomocni. Level Up udzieliło odpowiedzi na wszystkie pytania, rozwiało wątpliwości i obawy przed wyjazdem.

Podsumowując, polecam udział w wymianie osobom, które chciałyby poznać ludzi z innych krajów, praktykować język/ otworzyć się na mówienie, spróbować czegoś nowego. Tematów projektów wymian/kursów/itp, jest wiele, więc szansa, że znajdzie się coś co odpowiada naszym zainteresowaniom jest spora.

Anna, 24 lata, wymiana młodzieżowa na Węgrzech – ,,Human Rights Education Through Sports”
Zobacz także: Więcej o projekcie Human Rights Education Through Sports